Pisząc wszystkie 7 części podsumowania aktywności i pracy miejskich radnych myślałem o przyświecającym mi celu – przybliżeniu działania Rady Miasta. Chciałem żeby mieszkańcy wiedzieli co i jak robią ich radni. Czy biorą udział w sesjach, czy głosują, ile razy zabierają głos, czy składają interpelacje.
W końcu to my ich wybraliśmy. Są naszymi przedstawicielami, mamy prawo ich oceniać i wymagać działań zgodnych z interesem wyborców.
Dziś chciałby sformułować jeszcze kilka uwag i postulatów dotyczących działania Rady Miasta i poddać je tym samy pod publiczny osąd.
Ale na początek grafika podsumowująca cały cykl tekstów. Kolory pozwalają lepiej zorientować się w liczbach. Dane są aktualne na dzień 17.11.2025 r.

Czy w 2029 roku dalej będziemy wybierać 21 radnych?
Biorąc pod uwagę w jakim tempie spada nam liczba ludności nie jest to pytanie niezasadne.
Artykuł 17 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym stanowi jasno, że w gminach do 20 tysięcy mieszkańców wybieramy 15 radnych. Jeśli liczba ludności wynosi pomiędzy 20 a 50 tysięcy (jak obecnie w Ostrowi) radnych jest 21. Kadencje są pięcioletnie. Najbliższe wyliczenie liczby radnych na potrzeby wyborów samorządowych będzie pewnie miało miejsce około grudnia 2028 roku. Do tego czasu możemy stracić te 1,5 – 1,7 tysiąca mieszkańców i spaść szczebel niżej jeśli chodzi o liczbę radnych. A 15 to poziom najniższy przewidziany ustawą.
Co będzie wtedy?
Konkurencja!
W tabeli wyżej pierwsza kolumna pokazuje liczbę głosów zdobytych przez poszczególnych radnych w wyborach w 2024 roku. Gruba pozioma linia to „odcinka” na 15 radnych.
Jak widać poniżej 140 głosów nie ma co liczyć na zostanie radnym. W dotychczasowych 3 okręgach nie będziemy wybierać po 7 radnych jak dotychczas, będzie ich tylko pięciu.
Konkurencja zawsze prowadzi do poprawy jakości. I to będzie bardzo dobre. Może radni zaczną solidniej podchodzić do swojej pracy?
A co powinno się zmienić w samej Radzie Miasta?
1. Rzetelne i pełne informacje
Rzeczą, która zwraca uwagę w działaniach obecnej Rady Miasta jest brak przejrzystości i pełnej informacji. BIP nie jest uzupełniany na bieżąco (dlaczego Rada nie potrafi/nie chce „wymusić” na Burmistrzu poprawy tego stanu rzeczy doprawdy nie potrafię pojąć; chyba że wszystkim pasuje taki stan rzeczy – w końcu im mniej ludzie wiedzą, tym łatwiej nimi manipulować i wprowadzać w błąd).
Burmistrz wyłącznie obiecuje działania w tym zakresie. Podobnie jak z „oglądaniem każdej złotówki przed wydaniem”. Rada wykazuje zaś w tym zakresie zupełną niemoc. A gdy o poprawę stanu rzeczy zwrócą się mieszkańcy koalicyjny przewodniczący komisji skarg zadba o to, by nie została ona rozpatrzona (zupełnie nie odnosząc się do meritum skargi!).
2. Kontakt do radnych musi być!
Do radnych też dostępu za wielkiego nie ma. W BIP próżno szukać choćby kontaktu mailowego do naszych rajców. Podjęliśmy ten temat w naszym tekście. Uważamy że adres mailowy w domenie ostrowmaz.pl dla każdego radnego to nie jakaś fanaberia tylko podstawa nowoczesnej komunikacji z wyborcami/mieszkańcami.
3. Tik-tokowe wypowiedzi podczas sesji
Wreszcie rzecz, która uważam powinna być zmieniona – chodzi o długość wypowiedzi radnych w dyskusji nad uchwałami. Dziś wynosi on 3 minuty. Długość odpowiadająca rolce w społecznościówce.
Jeśli zależy nam na rzeczywistej, nie pozorowanej dyskusji to ten czas musi być dłuższy! Co w dyskusji nad budżetem miasta (a taka czeka nas np. 17 grudnia) można powiedzieć w 3 minuty?
Limit ten powoduje też zupełnie niepotrzebne zaostrzanie samej dyskusji, bo Pan Przewodniczący dosyć wybiórczo podchodzi do upominania o limicie czasu. A każda akcja rodzi reakcję. Jednych się upomina, innych nie. To nie może się podobać i odbiera posiedzeniom rady powagę i tak potrzebny spokój.
Uważam też, że radni nie powinni składać wniosków formalnych o zakończenie dyskusji. Według mnie dyskusja powinna się zakończyć wtedy i tylko wtedy, gdy wypowie się każdy chętny.
4. Transmisje posiedzeń komisji
Posiedzenia komisji nie są transmitowane (są nagrywane na potrzeby napisania protokołów, ale po ich sporządzeniu nagranie jest kasowane!). A rozwiązanie tego problemu jest na stole i pisałem o tym chociażby TUTAJ. 353 złote na miesiąc! Taki jest koszt (obliczony dla Grójca, który ma identyczną liczbę radnych jak Ostrów) transmisji i archiwizacji wszystkich posiedzeń komisji.
Czemu do tej pory nie wykonano w tym zakresie żadnych działań?
5. Protokoły posiedzeń komisji – braki i wątpliwa „jakość”
Brak protokołów posiedzeń komisji to rzecz, o której też już pisałem.
Jak to dziś funkcjonuje? Na kolejnej komisji, najczęściej, znajduje się punkt porządku obrad pod nazwą: „zatwierdzenie protokołu z poprzedniego posiedzenia”. Nie zawsze jednak tak jest. Zapytacie: to gdzie problem? Przecież się spotykają kolejny raz i przyjmują protokół z wcześniejszego posiedzenia. Jest OK!
No to popatrzcie jak to wygląda – przykład dosłownie z ostatnich dni. Komisja Rewizyjna, przewodniczący radny Rafał Wierzejski.

Ostatnie posiedzenie – 5 listopad 2025 r. Przyjęto tam protokół z wcześniejszego posiedzenia z… 13 maja! A potem, 18 listopada, protokół pojawił się w BIP. Czyli od 13 maja do 18 listopada NIE MIAŁEŚ MOŻLIWOŚCI dowiedzieć się nad czym obradowali radni! Ponad pół roku!

Ale popatrzcie na sam protokół.
https://www.bip.ostrowmaz.pl/public/getFile?id=383939
Protokół ma 3 strony, pierwsza jest tytułowa, praktycznie pusta. Dalej mamy np. takie stwierdzenia: „Burmistrz Miasta p. Hubert Betlejewski poinfomrował o opracowywanej rozpiszceulic które sa najstarsze w bardzo slabym stanie i które jako pierwsze potrzebują remontu nawierzchni” (od razu zaznaczę, że błędy i interpunkcja pochodzą z tekstu i nie były poprawiane), czy „Burmistrz Miasta przedstawił sytuację z terenami nasycalni należącymi do PKP.” Ale co takiego powiedział w tym temacie z protokołu już się nie dowiesz.
Po 6 miesiącach dostaliśmy dwie strony tekstu (z błędami), z którego praktycznie nic nie wynika.
Dlaczego nie można przyjmować protokołów w sposób obiegowy? Przecież w dzisiejszych czasach to normalny, wręcz naturalny tryb pracy nad dokumentami w każdej większej organizacji. Kilka dni po posiedzeniu taki protokół powinien być gotowy, wysłany do radnych i jeśli przez jakiś okres czasu (3-5 dni) nie zgłoszą oni poprawek do protokołu uznaje się go za przyjęty bez uwag i publikuje się go w BIP. To jest tak proste!
Ile nas kosztuje Rada Miasta?
Koszt funkcjonowania Rady Miasta w roku 2025 to 685.100,00 PLN. Projekt budżetu na rok 2026 przewiduje kwotę 689.894,22 PLN. Tylko w roku 2024 na diety (dla radnych, którzy w roku 2025 złożyli oświadczenia majątkowe) wydaliśmy 449.717,23 PLN (tu dodam, że jeden z radnych w oświadczeniu majątkowym nie podał kwoty uzyskanych diet).
Najbliższe posiedzenia Rady Miasta 17 grudnia. Zapewne będzie to ostatnie posiedzenie w tym roku. Czy jest szansa na zmianę sposobu funkcjonowania Rady Miasta już od stycznia 2026 roku? Zobaczymy.
Oczywiście chętnie poznam Wasz punkt widzenia, napiszcie do nas maila.

