Podczas XI sesji Rady Miasta w punkcie 13 porządku obrad wysłuchaliśmy informacji na temat działalności Samorządowej Szkoły Muzycznej I stopnia.
XI sesja była bardzo długa i miała burzliwy przebieg. Krótką relację z jej przebiegu znajdziecie poniżej.
Czego się dowiedzieliśmy o szkole muzycznej?
Jak pierwszy głos zabrał Burmistrz Hubert Betlejewski. Powiedział, że „został postawiony przed faktem” (zawsze tak jest gdy się obejmuje urząd po kimś a pewne sprawy mają już swój bieg), ale gdy poprosił „w mieście” o dokumenty dotyczące źródeł finansowania szkoły nikt nie umiał powiedzieć, czy takie dokumenty istnieją. W jakiej jesteśmy teraz sytuacji? – mówił dalej Burmistrz – mamy twór, który powstał i to bardzo potrzebna inicjatywa, tylko nie mamy z czego tej szkoły finansować.
Podobno projekcja pokazuje „porażające liczby” (koszty) funkcjonowania szkoły. „Jeśli chcemy utrzymać szkołę w tej formie to trzeba albo podnieść podatki, albo obciąć budżety jednostek miejskich i realizować mniej rzeczy, na które oczekujecie” (cytat za Burmistrzem).
Po tych słowach Burmistrz zwrócił się do radnych „drugiej strony” – jak chcieliście finansować tą szkołę? W nieładnych i mających formę ataku słowach domagał się odpowiedzi na pytanie „co mamy zrobić”?
Radny Laska – od roku wszystko pana Burmistrza zaskakuje
Głos jako pierwszy zabrał radny Krzysztof Laska. Słusznie zwrócił uwagę, że minął rok a Burmistrz jest wciąż wszystkim zaskoczony. Od czego my Pana mamy? – pytał radny. Pan ma znajdować rozwiązania – dodał. Dziś mieszkańcy dowiadują się co sesja, że Pan nie wie jak daną sprawę rozwiązać.
Tym słowom radnego trudno odmówić trafności. Rzeczywiście Burmistrz głównie narzeka na poprzednika i poprzednią Radę Miasta. Można odnieść wrażenie, że najlepiej gdyby miał wszystko gotowe, albo wkrótce do zakończenia – tak, by mógł się skupić na zbieraniu pochwał i przecinaniu wstęgi (choć tego drugiego jakoś nie robi gdy idzie o budynek „nowej szkoły” – przypomnijmy wciąż uroczystego jej otwarcia nie było).
Nie mogę tu nie wtrącić tego, co już napisałem wcześniej – pieniądze na 9 etatów w Urzędzie Miasta od tego roku to Pan Burmistrz jakoś znalazł. Inne wydatki też jakoś dało się „upchnąć” – więcej pieniędzy dla klubów (+160 tysięcy), czy na podwyżki w Straży Miejskiej, „stówkę” na audyty też jakoś udało się znaleźć (a trwają poszukiwania wykonawcy audytu we wszystkich szkołach podstawowych i przedszkolach – ile to znów będzie kosztować Panie Burmistrzu?). Ale na szkołę muzyczną – no pokażcie mi skąd!?!
Dla przypomnienia jak wygląda budżet Miasta i gdzie wydatki rosną tekst z początku roku.
co z „ratuszową” i SDH-em? Gdzie powstanie sala widowiskowa?
Na pytanie radnego Pawła Pecury jaka inwestycja i gdzie jest planowana przez MDK, który składał wniosek o środki w programie „Infrastruktura domów kultury” Burmistrz odpowiedział, że owszem wniosek był złożony, ale na budynek obok biblioteki.
Wniosek nie uzyskał dofinansowania o czy pisaliśmy w naszym tekście.
Burmistrz oczywiście „ma koncepcje”, ale „nie zdradzi” jaką na budynki „Ratuszowej” i SDH-u… ale to taka koncepcja, że nie będzie mieszkańców kosztować. Ileż my to już razy słyszeliśmy? Bardzo dobrze, że radny Laska zwrócił na to uwagę… Burmistrz i Rada działają w sferze publicznej i Burmistrz swoje plany powinien przedstawiać mieszkańcom i radzie. Radny Chojnowski wręcz przeciwnie – uważa, że dobrym sposobem jest nie informować. Który podejście uważacie za właściwe?
Radna Bartkiewicz: sprzedać w cholerę!…
…albo oddać deweloperowi – taki pomysł na zagospodarowanie działek, które miały pomóc „odzyskać decyzyjność w centrum miasta” ma radna Małgorzata Batkiewicz. Pozostawię to bez komentarza, wyłącznie przez grzeczność.
Przerzucanie się odpowiedzialnością
Dalsza rozmowa przebiegała według schematu, który możemy oglądać włączając jakąkolwiek telewizję – jedni obarczają drugich, a drudzy pierwszych. Burmistrz „pojechał” zupełną polityką (której, jak zapewniał nie będzie w mieście robił) – padły więc dobrze znane słowa o wielkich inwestycja z KPO (odblokowanych a jakże przez obecną władzę), elektrowni jądrowej, tarczach przeciwko cenom prądu (których wzrost to oczywiście wina poprzedników), polach wiatraków na Bałtyku, potężnych pieniądzach na bezpieczeństwo… itp., itd.
Po tej partyjnej nawalance głos zabrała dyrektor szkoły muzycznej p. Dorota Pliszka – wyraźnie zaskoczona takim obrotem spraw i przebiegiem dyskusji. Powiedziała, że szkoła nie jest jakimś dziwolągiem. Dodała, że szkoła ma zapewnione finansowanie do końca roku z uwzględnieniem tego, że od września będzie nowa klasa. Oświadczyła, że jest zdziwiona tą dyskusją, bo o problemach z finansowaniem dowiedziała się dziś rano.
Co dalej? Pieniądze skądś wziąć trzeba…
…odpowiedź nasuwa się sama – trzeba oszczędzić je w innych jednostkach (Miejskim Domu Kultury, Miejskiej Bibliotece Publicznej i najbardziej Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, który spośród wymienionych dysponuje największym budżetem – blisko 12 milionów z budżetu miasta w tym roku).
Ponieważ dyskusja w tym punkcie zeszła mocno w bok od tematu samej szkoły muzycznej widać wyraźnie, że miasto ma problem ze „spinaniem” budżetu. Tym bardziej dziwi to, że nikt z radnych nie zadał Burmistrzowi pytania o wydatki czynione przez niego „z wolnej ręki”, czy tworzone etaty. Jeśli gdzieś szukać oszczędności to właśnie tam.
A co do klimatu wokół samej szkoły muzycznej to robi się on coraz mniej przyjemny… i jest to wyłącznie wina Burmistrza. Wykrzykiwanie na sesji Rady Miasta, że będzie musiał podnieść podatki (czego podobno nie chce robić, ale co już zrobił tworząc budżet Miasta na rok 2025) lub ograniczać budżety innych jednostek (co nie jest zadaniem niewykonalnym, o czym już tu wielokrotnie pisałem) nie przyczynia się do zmniejszenia napięć wokół finansów Miasta.
Proponuję też by zacząć dużo mocniej przyglądać się wydatkowaniu pieniędzy przez Burmistrza, bo mówienie, że „patrzymy na każdą złotówkę dwa razy” często nijak ma się do rzeczywistości.

Zapraszamy do dyskusji i tworzenia serwisu razem z nami. Jeśli chcecie podjąć jakiś temat dotyczący Miasta, swojej gminy czy powiatu to nasze serwery czekają. Każdy tekst, każda polemika z naszymi tekstami zostanie opublikowana.
Dziękujemy za Wasze wsparcie. Wciąż jeszcze trochę brakuje nam do opłacenia hostingu na kolejny rok i niezbędnych poprawek. Jeśli lubicie nas czytać prosimy postawcie nam kawę!
Regulamin Komentowania* Odpowiedzialność: Każdy użytkownik ponosi pełną odpowiedzialność za treść swoich komentarzy. Autor bloga nie odpowiada za komentarze zamieszczane przez użytkowników.* Szacunek i kultura: Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Komentarze obraźliwe, wulgarne lub naruszające prawa innych osób będą usuwane.* Zakaz spamowania: Niedozwolone jest zamieszczanie komentarzy zawierających spam, reklamy lub linki prowadzące do niebezpiecznych stron.* Tematyka: Komentarze powinny odnosić się do tematyki wpisu. Komentarze niezwiązane z tematem mogą zostać usunięte.* Moderacja: Autor bloga zastrzega sobie prawo do moderacji, edycji lub usuwania komentarzy, które naruszają zasady regulaminu.* Dodając komentarz, akceptujesz powyższe zasady.