Przejdź do treści

Coś tu śmierdzi – i to nie tylko ścieki w Grzybówce…

W informacjach publikowanych przez Miasto na BIP pojawiła się 30 września krótka informacja, na którą początkowo nie zwróciłem szczególnej uwagi.

Chodzi o informację podaną przez Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. W informacji tej czytamy, że “w dniu 25.09.2024 r. zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie udzielenia pozwolenia wodnoprawnego na wprowadzanie do urządzeń kanalizacyjnych Zakładu Gospodarki Komunalnej w Ostrowi Mazowieckiej Sp. z o.o. ścieków przemysłowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego, pochodzących z terenu stacji demontażu pojazdów zlokalizowanej na działce ewid. nr 67 ob. 0001 M. Ostrów Mazowiecka”.

Oto ta informacja i rzut mapy z działką nr 67.

Pełną treść informacji znajdziecie klikając w link poniżej.

http://www.bip.ostrowmaz.pl/public/?id=204859

Przypomnijmy, że dzieje się to na chwilę przed sesją Rady Miasta, która odbyła się 1 października. Na tej sesji miały miejsce zmiany z Prezydium Rady Miasta. Zawiązała się też nowa koalicja radnych PO i Niezależnych Razem. Więcej o przebiegu tej RM przeczytacie w naszym tekście.

Wróćmy jednak do informacji z Wód Polskich w sprawie wydania pozwolenia wodnoprawnego na wpuszczanie do kanalizacji ścieków przemysłowych zawierających substancje szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego (skoro pochodzące z rozbiórki pojazdów to chodzi o oleje, smary, kwasy i inne płyny “ustrojowe” samochodów).

Na nasze pytania dotyczące tego postępowania Wody Polskie co do meritum nie odpowiedziały. Oto nasze pytania i odpowiedź na nie.

Wody Polskie sprytnie chcą uniknąć odpowiedzi. Spróbujemy jednak dowiedzieć się w tej sprawie czegoś więcej innymi kanałami.

Na tym można by temat skończyć, ale… tu dochodzimy do informacji o nielegalnych zrzucie ścieków niewiadomego pochodzenia do Grzybówki. Informację podały inne serwisy. Jak można przeczytać nie był to pierwszy taki przypadek.

Jeśli nie pierwszy to co do tej pory z tym robiono? Ktoś szukał sprawców? Ktoś został ukarany? Ile jest w mieście działek z już udzielonymi zgodami na wpuszczanie do urządzeń kanalizacyjnych ścieków zawierających substancje szczególnie niebezpieczne? I czy miejska oczyszczalnia daje sobie radę z ich przetwarzaniem w obecnych ilościach i czy będzie w stanie przyjąć jeszcze większą ich ilość? Czy nie wpłynie to negatywnie na jakość wody w mieście? Ktoś, kto dokonał tego nielegalnego zrzutu do Grzybówki musiał chyba być do niej podłączony. Po próbkach ścieków powinno się dać ustalić skąd one pochodzą.

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale w zbiegi okoliczności też nie wierzę. Po raz kolejny wypada więc zaapelować do władz Miasta i podległych spółek o pełną jawność decyzji podejmowanych w tej i innych sprawach. Nic o nas, mieszkańcach, bez nas! Im szybciej ktoś to w Ratuszu zrozumie tym lepiej.

Dodaj komentarz

W POLU "NAZWA" PODAJ FIKCYJNY PSEUDONIM

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Regulamin Komentowania* Odpowiedzialność: Każdy użytkownik ponosi pełną odpowiedzialność za treść swoich komentarzy. Autor bloga nie odpowiada za komentarze zamieszczane przez użytkowników.* Szacunek i kultura: Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Komentarze obraźliwe, wulgarne lub naruszające prawa innych osób będą usuwane.* Zakaz spamowania: Niedozwolone jest zamieszczanie komentarzy zawierających spam, reklamy lub linki prowadzące do niebezpiecznych stron.* Tematyka: Komentarze powinny odnosić się do tematyki wpisu. Komentarze niezwiązane z tematem mogą zostać usunięte.* Moderacja: Autor bloga zastrzega sobie prawo do moderacji, edycji lub usuwania komentarzy, które naruszają zasady regulaminu.* Dodając komentarz, akceptujesz powyższe zasady.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.