Przejdź do treści

Czy Burmistrz ma oficjalnego FB?

Pytanie dla niektórych zbędne, ale warto je zadać. Część osób powie, że to oczywiste – Burmistrz ma swój profil na FB. Jednak sprawa nie jest tak prosta…

Urząd Miasta posiada swój oficjalny profil na Facebooku. Inne urzędy, instytucje i spółki podległe Miastu również prowadzą takie profile oraz strony internetowe. Te kanały służą promocji Miasta i są oficjalnymi kanałami informacyjnymi, za które odpowiadają ich właściciele, administratorzy.

A co z Burmistrzem? Tu pojawia się problem.

Z oficjalnych źródeł, takich jak strona UM czy BiP, dowiadujemy się, że Burmistrzem Ostrowi Mazowieckiej jest Hubert Betlejewski. Wpisując jego nazwisko w wyszukiwarce Facebooka trafiamy na kilka wyników. Który jest właściwy, zweryfikowany? Po zdjęciach wybieramy jeden profil, który przedstawia osobę Huberta Betlejewskiego jako polityka i pracownika Urzędu Miasta w Ostrowi Mazowieckiej. Ale czy możemy mieć pewność, że to rzeczywiście profil Burmistrza Ostrowi ?

Przeglądając tablicę zauważamy zalew publicznych postów politycznych, partyjnych, czasem wpisy prywatne i rodzinne, innym razem posty udostępnione z innych stron. Pojawiają się też treści sugerujące, że to profil Burmistrza Miasta, bo osoba przedstawia się jako Burmistrz i tak opisuje swoje działania. Istny misz-masz i chaos informacyjny.

W tym miejscu warto się zatrzymać. Na ile urzędnik miejski, posiadając informacje wynikające z pełnionej funkcji, może wykorzystywać je na prywatnym profilu w mediach społecznościowych? Niektóre informacje uzyskane w miejscu pracy mogą być poufne. I na ile treści zamieszczane na tym profilu możemy traktować też jako oficjalne stanowisko urzędnika, a na ile jako jego prywatne opinie? Te pytanie dotyczy również innych urzędników, którzy chętnie dzielą się zawodową wiedzą w publicznych dyskusjach na socialmediach.

Sam właściciel tego konta (Hubert Betlejewski), zapytany o „to” pod jednym z postów, odpowiada: „udostępniam jako osoba prywatna, to nie jest profil UM”. Jednak później publikuje filmiki jako „Burmistrz”, z zalania szkoły, gdzie pojawiają się przekleństwa i oskarżające wypowiedzi. Czy to licuje z powagą urzędu Burmistrza i czy chcemy aby tak nasze Miasto było postrzegane? Czy to nie wpływa na jego renomę? To powinno być traktowane jako oficjalne stanowisko Burmistrza w tej sprawie?

Na tym samym profilu pojawiają się też posty z Forum Ekonomicznego w Karpaczu sugerujące, że Burmistrz uczestniczył w nim jako przedstawiciel Miasta. Pisze także „są tu nasi” (o kogo chodzi?) i pyta mieszkańców o reaktywację miejskiej orkiestry. Problem w tym, że żaden oficjalny kanał informacyjny Miasta nie wspomina o tym wyjeździe.

Na nasze zapytanie UM udzielił odpowiedzi, że Burmistrz był w Karpaczu służbowo, a miasto pokryło wszystkie koszty związane z uczestnictwem w nim w wysokości 6 tysięcy złotych. Zatem dlaczego informacje o tym wyjeździe pojawiają się tylko na prywatnym profilu Huberta Betlejewskiego? Czy to  jest promocja Miasta, czy raczej promowanie własnej osoby – polityka ? Czemu OFICJALNE kanały informacyjne i promocji Miasta o tym wyjeździe milczą?

Wyjazd do Włoch i wizyta w spalarni śmieci w Bresci była opisywana przez wydział promocji miasta na oficjalnym profilu UM  i z tej strony Pan Hubert Betlejewski udostępnił ją u siebie. Tak to powinno wyglądać. Tak się promuje Miasto.

Burmistrz na sesji RM głośno mówi, że w pracy nie będzie politykowania. A co robi na swoim profilu? Raz występuje jako polityk, raz jako osoba prywatna, a innym razem jako Burmistrz wykorzystując ewidentnie swoją wiedzę w publicznych sporach politycznych. Z dat i godzin postów wynika także, że robi to w godzinach pracy.

Pytanie brzmi: co my z tym zrobimy? Czy pozwolimy na to, by prywatny profil polityka stawał się niekończącym się benefisem, gdzie wybieramy sobie, co jest oficjalne, a co nie? Czy to Pan Hubert Betlejewski będzie decydował, które wpisy mamy traktować jako oficjalne stanowiska Burmistrza, a które nie?

Przyjęło się w „świecie” polityki, że osoby pełniące funkcję posiadają oficjalne, zweryfikowane profile na X czy FB i biorą za publikowane na nich treści pełną odpowiedzialność. Również posiadają prywatne profile, dla znajomych i rodziny.

Może czepiamy się „tych” trzech postów z Karpacza „za” 6 tys. zł. które zapłaciło miasto, a są one na prywatnym profilu. Może to drobnostka przy milionowym budżecie miasta i nic się nie stało. Warto się jednak nad tym zastanowić i zwrócić na uwagę. No chyba, że Burmistrz zwróci ze swojej wypłaty pieniądze za ten służbowy wyjazd i niech zostaną te posty… Wtedy będzie mógł zrobić co chce, bo będą jego.

Nam zależy.

Dodaj komentarz

W POLU "NAZWA" PODAJ FIKCYJNY PSEUDONIM

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Regulamin Komentowania* Odpowiedzialność: Każdy użytkownik ponosi pełną odpowiedzialność za treść swoich komentarzy. Autor bloga nie odpowiada za komentarze zamieszczane przez użytkowników.* Szacunek i kultura: Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Komentarze obraźliwe, wulgarne lub naruszające prawa innych osób będą usuwane.* Zakaz spamowania: Niedozwolone jest zamieszczanie komentarzy zawierających spam, reklamy lub linki prowadzące do niebezpiecznych stron.* Tematyka: Komentarze powinny odnosić się do tematyki wpisu. Komentarze niezwiązane z tematem mogą zostać usunięte.* Moderacja: Autor bloga zastrzega sobie prawo do moderacji, edycji lub usuwania komentarzy, które naruszają zasady regulaminu.* Dodając komentarz, akceptujesz powyższe zasady.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.