Miasto chyba potrzebuje pieniędzy na gwałt. Taki wniosek nasuwa się sam gdy przeczytamy, że po raz drugi Miasto próbuje sprzedać jedną z należących do niego działek.
O pierwszym przetargu pisaliśmy w naszych tekstach.
W lipcu nie udało się sprzedać działki 5299 położonej przy ul. Jana Długosza. Działka ta ma pow. 572 m2 co przy cenie w pierwszym przetargu (230 tys. PLN) dawało 402 zł/m2.
Przypomnijmy, że ceny po jakich Miasto kupuje działki też wzbudzały dyskusje. Sprawa była poruszana m.in. przy wykupie gruntów pod szkołę przy ul. Partyzantów.
Wróćmy jednak do działki 5299. Jak czytamy w ogłoszeniu o przetargu obecnie cena wywoławcza nieruchomości wynosi już tylko 161 tys. PLN. Daje to cenę za m2 na poziomie 281 zł.

W tym miejscu przypominają mi się słowa Przewodniczącego Rady Miasta Łukasza Chojnowskiego wypowiedziane na ostatniej Sesji Rady Miasta. Gdy było mowa o zakupie tzw. Ratuszowej p. Przewodniczący zauważył, że to jest nieruchomość i cena będzie szła w górę, bo nieruchomości to świetna inwestycja… a tu, sprzedaje się działkę należącą do Miasta ledwie 3 miesiące później i cena jest niższa o 69 tysięcy? Czy Miasto tak bardzo potrzebuje pieniędzy (chyba na pensję dla nowego ekodoradcy, który Tobie Mieszkańcu powie, że jak wyjeżdżasz na urlop to wyłącz zbędne urządzenia z prądu, a wtedy będziesz EKO)?
Z obecnym przetargiem jest jeszcze jeden mały kłopot. W ogłoszeniu, do którego link najdziecie TUTAJ możemy przeczytać, że dla działki prowadzona jest księga wieczysta nr OS1M/00037948/4. To teraz zobaczcie, że w wymienionej KW działki 5299 nie ma. KW możecie sprawdzić sami pod tym adresem.
https://przegladarka-ekw.ms.gov.pl/eukw_prz/KsiegiWieczyste/wyszukiwanieKW
Znajdziemy tam 30 innych działek o łączniej powierzchni 11072 m2, ale działki 5299 akurat nie.
Jak to skomentować? Błąd? Cóż, przetarg odbędzie się dopiero 27 listopada, więc może do tego czasu Miasto wyjaśni, w której KW znajduje się działka 5299. Może wtedy ktoś przystąpi do przetargu?








