Nocna prohibicja – czy warto wrócić do pomysłu z 2018 roku?

Może niewielu Mieszkańców naszego miasta wie, ale 19 grudnia 2018 roku Rada Miasta Ostrów Mazowiecka przyjęła uchwałę Nr III/16/2018 w sprawie zasad usytuowania na terenie Miasta Ostrów Mazowiecka miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych.

Uchwała ta wprowadzała minimalną odległość 60 metrów od punktów sprzedaży i podawania alkoholu do następujących obiektów chronionych:
– obiektów sportowych,
– obiektów kultu religijnego,
– placówek prowadzących działalność opiekuńczo-wychowawczą dzieci i młodzieży,
– szkół,
– przedszkoli,
– zagospodarowanych placów zabaw dla dzieci;
– obiektów kultury.

Jednak najważniejszy zapis tej uchwały znajdziemy w § 1 pkt. 4. Przewidywał on bowiem zakaz „sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na terenie Miasta Ostrów Mazowiecka w godz. 22.00 – 6.00 z wyłączeniem stacji paliw”.

Oto jak brzmiała uchwała w całości.

Jej pełen tekst możecie znaleźć klikając ten LINK. Jakimś cudem jest ona dostępna w dziurawym jak szwajcarski ser Biuletynie Informacji Publicznej naszego Miasta.

Szkoda, że nie możemy tego powiedzieć o wciąż niedostępnych zarządzeniach Burmistrza Miasta z roku 2024 i roku bieżącego, gdzie Burmistrz cały czas, pomimo własnych zapewnień, publikuje wyłącznie to, co mu się podoba! Kiedy to się skończy, Panie Burmistrzu?!

Jak głosowali wtedy radni?

Wróćmy jednak do naszej uchwały prohibicyjnej… kto ją wtedy poparł? Wyniki głosowania prezentują się następująco:

Nazwiska jakby znajome… warto też dodać, że ww. punkt 4 został dodany w toku obrad, w projekcie uchwały tego punktu nie było. A tak wyglądał wynik głosowania w tej sprawie.

Warto dodać, że głosowano też wniosek o zwiększenie minimalnej odległości punktów sprzedaży alkoholu z 60 do 100 metrów; wniosek ten jednak upadł – za głosowało tylko 5 radnych, 12 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.

Wojewoda uchyla pkt 4 § 1

No dobrze, czyli Miasto przyjęło uchwałę zakazującą sprzedaży alkoholu przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży pomiędzy godzinami 22:00 i 6:00 z wyłączenie stacji paliw. Uchwała trafiła w trybie kontroli nadzorczej do Wojewody Mazowieckiego, który z ramienia Prezesa Rady Ministrów sprawuję kontrole nad legalnością, gospodarnością i rzetelnością wykonywania przez organy samorządu terytorialnego zadań z zakresu administracji rządowej, realizowanych przez nie na podstawie ustawy lub porozumienia z organami administracji rządowej. W zakresie finansowym taką kontrolę sprawują Regionalne Izby Obrachunkowe, których orzeczenia często tu przywołujemy.

Zakaz tak, ale dla wszystkich

Wojewoda Mazowiecki w rozstrzygnięciu nadzorczym WNP-O.4131.2.2019 stwierdził nieważność § 1 pkt. 4 ww. uchwały Rady Miasta. Wojewoda wyraził zastrzeżenia do sformułowania „z wyłączeniem stacji paliw”; w jego ocenie takie sformułowanie stanowi przekroczenie kompetencji ustawowej, która pozwala nałożyć ograniczenie sprzedaży alkoholu na terenie całej gminy, czyli obszarowym, nie zaś podmiotowym – czyli dotyczącym wszystkich przedsiębiorców poza prowadzącymi stacje paliw. Czyli Rada Miasta mogła przyjąć ograniczenie sprzedaży alkoholu na terenie miasta, ale nie mogła ustanowić wyjątków od tego zakazu.

Całość orzeczenia Wojewody Mazowieckiego możecie przeczytać TU.

Czy warto wrócić do tego rozwiązania?

W tym miejscu trochę statystyki. Pomiędzy rokiem 2018 a 2024 na tzw. „nocną prohibicję” zdecydowało się 176 gmin, w 30 dotyczy on części gminy lub miasta. 9 gmin uchyliło zakaz, w 5 wojewoda uchylił uchwałę lub jej część (tu jesteśmy my), a w jednej gminie nieważność uchwały stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny (to akurat niedaleko nas, bo w Goworowie).

Ograniczenie co do odległości punktów sprzedaży alkoholu od obiektów chronionych już mamy. Czy Waszym zdaniem warto powrócić do pomysłu ograniczenia sprzedaży alkoholu na terenie Miasta (lub jego części)? Czy rozwiąże to problemy, do których przyczynia się spożycie alkoholu? Może mniej będzie wypadków lub niebezpiecznych zdarzeń z udziałem kierowców znajdujących się pod wpływem alkoholu? Czy zwiększy to porządek na ulicach miasta, szczególnie w okolicy Ratuszu czy licznych „zielonych” sklepów?

Ciekawe w całej tej sprawie było też wykluczenie z zakazu stacji paliw. Jakie tu były argumenty, kto lobbował za wprowadzeniem takiego zapisu? Cała sprawa pokazuje też sposób działania poprzedniej Rady Miasta – wzięli się za coś niewłaściwie, ustanowili „złe” prawo, a potem po decyzji Wojewody już nikt nie podjął się naprawienia błędu.

Jeśli podoba Ci się nasza praca kliknij obrazek powyżej i postaw nam kawę. Zapraszamy również do tworzenia serwisu razem z nami! Każdy może zostać u nas redaktorem i publikować swoje teksty. Zapraszamy do współpracy!