Przejdź do treści

Ocena aktywności i pracy miejskich radnych – cz. 4

Dziś „na warsztat” wrzucam kolejną trójkę radnych. Zachęcam do przeczytania wcześniejszych części – znajdziecie je klikając link 1, link 2 i link 3.

Kliknij imię i nazwisko radnego i zostaniesz przeniesiony do odpowiedniej części tekstu.

A jeśli sam chcesz zweryfikować podane przeze mnie informacje skorzystaj z linków. Dane są aktualne na dzień opublikowania tekstu i pochodzą z serwisu e-sesja i BIP miasta.

Miłej lektury!

Marek Kukiełka

Pan radny w wyborach uzyskał 141 głosów.
Radny jest Przewodniczącym Komisji Gospodarki Finansowej i Rozwoju Społeczno-Gospodarczego (od dnia 26.06.2024 r. kiedy to podczas III sesji RM ze stanowiska tego zrezygnował radny Marian Malec). W BIP brak 3 protokołów posiedzeń komisji.
Zasiada również w Komisji Gospodarki Komunalnej i Infrastruktury Technicznej oraz Ochrony Środowiska, Komisji Oświaty, Kultury, Kultury Fizycznej, Zdrowia, Spraw Socjalnych oraz Porządku Publicznego (której jest Wiceprzewodniczącym) i Komisji Skarg, Wniosków i Petycji (również jest Wiceprzewodniczącym).
W trwającej kadencji nie złożył żadnej interpelacji.
Radny brał udział we wszystkich sesjach Rady Miasta zabierając głos 4 razy.

Niewiele mogę powiedzieć o tym jak swój mandat sprawuje Pan Marek Kukiełka. 7 minut wypowiedzi na 18 sesji Rady Miasta – trochę mało. Ciężko sobie nawet jakąś przypomnieć, może poza „manifestem” wycofania poparcia dla Burmistrza za „koalicję z PIS” z początku kadencji Rady; to było nawet zabawne.
Zapewne refleksji byłoby więcej gdyby podjęto decyzję o transmitowaniu (rejestrowaniu z możliwością zobaczenia później) posiedzeń komisji. Pan radny pracuje w aż czterech komisjach, jednej przewodniczy. Materiału do oceny byłoby zdecydowanie więcej (poza ilością brakujących protokołów komisji w BIP co wskazuję ilekroć piszę o przewodniczącym). Czy doczekamy się decyzji o transmitowaniu posiedzeń komisji Rady Miasta? Mam nadzieję, że tak. W tekście poruszyłem kiedyś ten problem pokazując jak niewielkim kosztem można otworzyć dla mieszkańców działalność organów miasta. 353 zł miesięcznie! – na tyle wyceniono koszt nagrań i archiwizacji posiedzeń wszystkich komisji w Grójcu, mieście porównywalnym wielkością do Ostrowi (również 21 radnych). Na co więc czekamy Panie Burmistrzu?


Jolanta Jadwiga Kwiatkowska

Pani radna w wyborach samorządowych uzyskała bardzo mocne 259 głosów.
W obecnej kadencji pracuje w Komisji Planowania Przestrzennego, Budownictwa i Gospodarki Gruntami.
Radna złożyła łącznie 13 interpelacji (1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13). Ich zakres jest bardzo szeroki, od spraw prostych (instalacji progów zwalniający, poprawy nawierzchni dróg i chodników, czy doświetlenia przejść dla pieszych), do spraw poważniejszych (jak np. usytuowania schronów na terenie miasta, czy zmian w regulaminie udzielania zamówień publicznych). Podpisała też interpelację klubu radnych dot. wprowadzenia strefy płatnego parkowania.
Pani radna nie brała udziału w jednej sesji (pamiętam, że łączyła się zdalnie, ale nieskutecznie), statystyki wypowiedzi widzicie obok.

Pani Jolanta Jadwiga Kwiatkowska należy zdecydowanie do jednej z najaktywniejszych osób w Radzie. Jednocześnie jej wypowiedzi są w większości spójne, przemyślane i merytoryczne. Dlaczego w większości? Szczególnie zapadła mi tu w pamięć wypowiedź (niestety nie pamiętam, z której sesji, ale skomentowałem to na naszym profilu na fb, wiec jest to do odnalezienia), która brzmiała mnie więcej tak: „bądźmy szczerzy, kto z państwa radnych codziennie wchodzi na BIP?” (cytuję z pamięci). Napisałem wtedy, że robię to np. ja, zwykły mieszkaniec miasta. Tym bardziej naturalne, wręcz oczekiwane wydaje się by robił tak miejski radny. Może gdyby Pani radna to robiła widziałaby jak „wybiórczo” do publikowania informacji w BIP podchodzi Ratusz i Burmistrz, ilu zarządzeń z roku 2024 wciąż nie opublikowano (o latach wcześniejszych nawet nie wspominając, a Pani Jolanta nie jest radną pierwszy raz), jak usuwa się dane z lat wcześniejszych (patrz „umorzenia„)… i może wtedy pod presją Rady Miasta wyglądałoby to inaczej. Może, może… może kiedyś tego doczekamy.


Krzysztof Laska

Pan radny w wyborach samorządowych zdobył 174 głosy.
Jest członkiem Komisji Planowania Przestrzennego, Budownictwa i Gospodarki Gruntami.
Pan radny w trwającej kadencji nie złożył żadnej interpelacji.
Statystyki udziału w sesjach i wypowiedzi widzicie obok.

Radny Krzysztof Laska również należy do najaktywniejszych osób w Radzie. Jego wypowiedzi są merytoryczne, spójne i logiczne. Często wypowiada się jako pierwszy w dyskusji, zaraz po Burmistrzu Miasta. Trzeba przyznać, że wypowiedzi te są celne (np. gdy wskazuje na legendarne już „patrzenie na każdą złotówkę”). Potrafi bronić swojego zdania. Wchodząc w polemikę z innymi umie zaostrzyć ton wypowiedzi, ale pozostać przy tym kulturalnym (choć potrafi też „wbić szpilkę”, nie przekracza jednak granic kultury). Kilka ostatnich sesji i notoryczne wręcz zwracanie uwagi przez Przewodniczącego Rady Miasta Tomasza Koczarę na przekraczanie czasu wypowiedzi potrafią wyprowadzić radnego z równowagi. Szczególnie, na co już zwracałem uwagę, że jest on jednym z nielicznych słyszących takie upomnienia. Niestety polityka krajowa (której jak pamiętam z obietnic kandydata Huberta Betlejewskiego „w Ratuszu miało nie być”) i plemienne podziały robią swoje. Czy winię za to Pana radnego? Nie, ale oczekiwałbym że tak łatwo nie będzie dawał się prowokować.


Czy jestem sprawiedliwy w swoich ocenach? Dajcie mi znać, napiszcie do nas.