Przejdź do treści

Radny na etacie, a radny jako wykonawca usług dla miejskiej spółki – to nie są te same sytuacje.

Dyskusja wokół zatrudnienia radnych w jednostkach związanych z gminą powrócił. Wśród mieszkańców pojawiają się pytania, czy obecne zatrudnienie jednego z radnych w Zakładzie Gospodarki Komunalnej – Sebastiana Pęksy, jest porównywalne do sytuacji z poprzedniej kadencji, gdy firma innego radnego – Pawła Pecury wykonała usługę dla ZGK.

Choć na pierwszy rzut oka oba przypadki dotyczą relacji radny–spółka miejska, prawnie to zupełnie różne sytuacje, regulowane zupełnie innymi przepisami. Oto najważniejsze różnice.

1. Radny zatrudniony na etacie w spółce miejskiej

To przypadek polegający na tym, że radny jest pracownikiem spółki komunalnej, np. ZGK.

Kiedy jest to dopuszczalne?

Prawo zezwala na takie zatrudnienie, jeśli spełnione są warunki:

  • radny nie ma wpływu na zatrudnianie pracowników w spółce,
  • nie pełni funkcji kierowniczej ani zarządczej,
  • stanowisko nie rodzi konfliktu interesów,
  • spółka nie jest jednostką, w której gmina ma bezpośredni wpływ na politykę kadrową dotyczącą tego stanowiska.

W takim modelu radny jest pracownikiem najemnym, a jego dochód jest jawny i wykazywany w oświadczeniu majątkowym.

2. Firma radnego wykonująca usługę dla spółki miejskiej

To zupełnie inny typ relacji: radny występuje jako przedsiębiorca, a spółka komunalna jest kontrahentem.

Dlaczego to trudniejsze prawnie?

Ten model reguluje art. 24f ustawy o samorządzie gminnym. Mówi on, że:

  • radny nie może prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego,
  • nie może zawierać umów ani transakcji, które mogłyby budzić podejrzenie konfliktu interesów,
  • radny nie powinien być w sytuacji, w której jego pozycja publiczna mogłaby wpływać na zlecenia otrzymywane przez firmę.

W praktyce oznacza to, że wykonywanie usług dla miejskiej spółki przez firmę radnego jest objęte znacznie surowszymi ograniczeniami niż zatrudnienie etatowe.

Najważniejsza różnica

Radny na etacie – działa jako pracownik, podlega regulacjom prawa pracy, a jego wynagrodzenie jest stałe, jawne i nie zależy od decyzji innych radnych.

Radny jako wykonawca usług – działa jako przedsiębiorca, co rodzi ryzyko, że mógłby odnieść prywatną korzyść finansową dzięki relacjom z gminą lub spółką komunalną.

To właśnie dlatego prawo znacznie ostrzej patrzy na umowy między firmami radnych a podmiotami gminnymi niż na zwykłe zatrudnienie etatowe.

Podsumowanie

Choć obie sytuacje dotyczą relacji radnego ze spółką miejską, z punktu widzenia prawa nie są one tożsame:

  • Zatrudnienie na etacie może być legalne, jeśli spełnione są konkretne warunki.
  • Wykonywanie usług przez firmę radnego jest znacznie bardziej problematyczne i obarczone wieloma zakazami.

Dlatego nie można uznać, że to „takie same przypadki”. Każdy z nich podlega innym przepisom i niesie za sobą inne ryzyka prawne.

Prawo jest prawem, ale ludzie – mieszkańcy czują, rozmawiają o takich przypadkach „zatrudniania na państwowym”. Zawsze wtedy pada odpowiedź: był konkurs, to fachowiec, było de lege artis, które przeważnie brzmi buńczucznie i jest reakcją alergiczną – „jakim prawem pytacie?!”.