Pan płaci, Pani płaci, społeczeństwo…
“Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy.”

Co to ma wspólnego z naszym miastem?
NASZE MIASTO NIE MA ŻADNYCH WŁASNYCH PIENIĘDZY – ma w budżecie NASZE pieniądze, które płacimy w podatkach/opłatach i CUDZE, KTÓRE POŻYCZA oraz dostaje w postaci dotacji czy subwencji (ale te pieniądze też pochodzą przecież z naszych podatków). Oczywiście to my spłacamy te kredyty. Pisaliśmy już o tym jak Miasto się zadłuża – w tym roku zaciągnęło już 15,7 miliona kredytu.
Czemu o tym wspominam? Niektórzy zarzucają nam, że krytykujemy inwestycje, wydawanie pieniędzy z budżetu miasta. Rozumiemy, że po to są pieniądze żeby je wydawać, ale nie będziemy klaskali na głupie rozdawnictwo, bez refleksji, realizację nietrafionych „inwestycji”. Wiem, że w kampanii wyborczej mówi się: zbudujemy to, zrobimy to, damy tym i tamtym, bo jak inaczej można wygrać? Wiem, że to są czyjeś interesy – pieniądze w postaci dofinansowania “na realizację zadań” lub zlecenia prac, zakupy od miasta.
Przykładem takiej głupiej, moim zadaniem, “inwestycji” jest budowa tężni solankowej. Miasto chwali się na stronie internetowej, że na ten cel pozyskało dotację w wysokości 200 tyś PLN. Cała wartość inwestycji to 402 tyś (te 2 tyś w jakiś sposób “przybyły” w najnowszej zmianie budżetu). Pominę wszystkie aspekty wpływu na zdrowie takiej tężni, ale czy to naprawdę była ta NIEZBĘDNA miastu inwestycja? Czy mieszkańcy domagali się jej budowy? Jakie będą w kolejnych latach koszty jej utrzymania? Szacuje się je na kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie, przy założeniu że działa ona od wczesnej wiosny do późnej jesieni (na marginesie zgadnijcie, czy przypadkiem miasto w okresie letnim nie wyłączy tężni z powodu problemów z wodą? Praktycznie co roku mamy do czynienia z suszą a miasto “prosi” np. o nie podlewanie ogródków). Ktoś to przewidział? I czy to nie jest tak, że miasto “realizuje inwestycje”, na które ktoś daje dotacje? Nie ważne jest to, czy występuje potrzeba zrobienia tego, czy owego. Kryterium zasadności/celowości w tym przypadku nie istnieje. Jest podejście: dają – to bierzemy!


To nie są inwestycje tylko sztucznie, urzędniczo przekierowany strumień publicznych pieniędzy do konkretnych branż. Czy nie dokładnie to samo obserwujemy np. w przypadku paneli fotowoltaicznych, pomp ciepła czy samochodów elektrycznych? Bez zachęty w postaci dotacji ludzie tego nie kupują, bo nie jest to opłacalne. Bo ludzie są mądrzy i wiedzą, że wydając swoje pieniądze muszą patrzeć na zasadność, celowość i opłacalność danego wydatku. W przypadku publicznych pieniędzy często te kryteria nie obowiązują. Pora to zmienić.
I już na koniec… pisaliśmy o 80 tyś, które Burmistrz rozda w tym roku dodatkowo klubom sportowym. Dziś ta kwota urosła o kolejne 250 tyś.
http://www.bip.ostrowmaz.pl/public/?id=204225
Czyli od sierpnia do grudnia tego roku wydamy dodatkowe 330 tyś! Bardzo chętnie usłyszymy na najbliższej sesji Rady Miasta jakie jest uzasadnienie tej zmiany.
Regulamin Komentowania* Odpowiedzialność: Każdy użytkownik ponosi pełną odpowiedzialność za treść swoich komentarzy. Autor bloga nie odpowiada za komentarze zamieszczane przez użytkowników.* Szacunek i kultura: Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Komentarze obraźliwe, wulgarne lub naruszające prawa innych osób będą usuwane.* Zakaz spamowania: Niedozwolone jest zamieszczanie komentarzy zawierających spam, reklamy lub linki prowadzące do niebezpiecznych stron.* Tematyka: Komentarze powinny odnosić się do tematyki wpisu. Komentarze niezwiązane z tematem mogą zostać usunięte.* Moderacja: Autor bloga zastrzega sobie prawo do moderacji, edycji lub usuwania komentarzy, które naruszają zasady regulaminu.* Dodając komentarz, akceptujesz powyższe zasady.